Ballada matki tęskniącej
* sł. i muz. Agata (Król) Boratczuk
Mój synu, już dorosłeś, tak jak ojciec swoją dziś wybrałeś drogę,
to woła ciebie morze, przeznaczenia twego zmienić już nie mogę,
nie zatrzymam cię…
A ja łzą uśpiona tonę w myśli,
jak ptak, któremu skrzydła odmówiły lotu,
że wypłynąłeś, synu, może już nie wrócisz nigdy
i w falach na dnie gdzieś odnajdziesz spokój.
Okrutna pani morza – jaką mocą włada dusza jej szalona,
że wzywa cię do siebie, by na zawsze zamknąć w słonych fal ramionach
całą miłość mą…
A ja łzą uśpiona tonę w myśli…
… taki już matki żeglarza los, by wciąż tęsknotą żyć…
… blask latarni morskiej ciebie przypominać będzie mi…
… będzie mi…
A ja łzą uśpiona tonąć będę w myśli…