Baba na pokładzie
* sł. i muz. Agata (Król) Boratczuk
Mówią: „baba na pokładzie to jest pewny pech” –
pewnie temu, że żeglarze silnych kobiet boją się;
w nas jest hart, w nas jest moc i piracki duch,
no i każda w sobie siłę ma facetów dwóch.
My płynąć chcemy w dal,
morskiej bryzy poczuć w ustach smak,
bo nie tylko do was marynarze
dziś należy morski świat.
Mówią: „baba na pokładzie to dobrego nic,
tu ograbi, tam porzuci, wszystkich skłóci w mig”;
mamy seks, mamy czar, lecz nie tylko was
kochamy, także morze i przygody fascynują nas.
My płynąć chcemy w dal…
Mówią: „baba na pokładzie…”, lecz w samotne dni,
kiedy lądu nie ma, każdy o swej pannie śni,
każdy też oddałby złota pełen miech,
by baby były na tej łajbie, a razem z nimi pech.
My płynąć chcemy w dal …